My chcemy Boga! Dołącz do petycji, aby rządzący nie pomijali kościołów przy znoszeniu ograniczeń.

Share on facebook
Share on twitter
Share on print

Władze niezmiennie sięgają po koronawirusa jako uzasadnienie dla trwających już dwa miesiące zmagań całego narodu z drakońskimi ograniczeniami. Tymczasem, wszystkie wskaźniki pokazują, iż szczyt zachorowań mamy już za sobą. Wie o tym także rząd, który ogłosił już drugi etap tzw. łagodzenia ograniczeń i odmrażania gospodarki.

Niestety, zapomniano przy tym o najliczniejszej grupie społecznej w kraju – o katolikach.

Petycja

Choćby człowiek unurzany był w błocie, nie musi być brudny, tak jak Kościół unurzany w błocie dziejów, nie przestaje być święty. Jeden święty (...) Kościół (...), w którym wzrasta razem pszenica i kąkol. Kościół złożony z grzeszników (...), nie przestaje być Kościołem świętym, bo ma on moc zamienić celników na apostołów, wszetecznice na święte Magdaleny.

Zastanówcie się dobrze, bracia, nad tymi sprawami i uważajcie, abyście nie zaniedbali siebie, bo do wielkich niebezpieczeństw prowadzą nas zaniedbania w rzeczach małych.

Choćby człowiek unurzany był w błocie, nie musi być brudny, tak jak Kościół unurzany w błocie dziejów, nie przestaje być święty. Jeden święty (...) Kościół (...), w którym wzrasta razem pszenica i kąkol. Kościół złożony z grzeszników (...), nie przestaje być Kościołem świętym, bo ma on moc zamienić celników na apostołów, wszetecznice na święte Magdaleny.

Zastanówcie się dobrze, bracia, nad tymi sprawami i uważajcie, abyście nie zaniedbali siebie, bo do wielkich niebezpieczeństw prowadzą nas zaniedbania w rzeczach małych.